Pochodząca z Australii para Caroline i Courtney Smyth-Lace zawdzięczają swoją karierę fatalne spotkanie . Obie dyplomowane pielęgniarki, Caroline, przeniosły się na ten sam oddział kardiologii, co jej przyszła żona, w 2011 roku, kiedy to para poznała się i zaczęła spotykać się dwa lata później. Courtney z kolei zadała pytanie w 2017 roku po tym, jak Caroline wróciła z Irlandii na pogrzeb babci. Obaj urządzili piknik z szampanem i serem na plaży w Sydney, a Courtney wyciągnęła list które, jak twierdziła, przybyły podczas podróży Caroline.W rzeczywistości koperta faktycznie zawierała samą propozycję, wykonaną za pomocą serii kart flash. Odbiorca przypadkowo otworzył starannie przemyślaną paczkę wstecz, czytając ostateczną kartę propozycji pierwszy , ale spojrzał w górę, aby zobaczyć jej miłość trzymającą pudełko na pierścionek .
Irlandzkie dziedzictwo Caroline i australijska baza duetu sprawiły, że europejski ślub był koniecznością na ich zaślubinach 5 września 2018 roku. Wyeliminowano dużą szansę na deszcz Irlandia z listy lokalizacji, więc Courtney i Caroline szukały miejsc we Francji i ostatecznie wylądowały w Chateau De Robernier przez wyszukiwanie online. W rzeczywistości strona internetowa namalowała tak ładny portret XVI-wiecznego miejsca, że para nie odwiedziła go aż do tygodnia ślubu! „The pałac był doskonały i po prostu wspaniały, teren był piękny, a właścicielka i koordynatorka ślubu sprawili, że wszystko było dla nas takie łatwe - dodają panny młode.Aby wzmocnić dotychczasowy urok miejsca, wesele przybrało motyw zieleni, który odzwierciedlał otaczające ogrody. Planowanie kameralnego wydarzenia również stało się priorytetem, zwłaszcza że Caroline i Courtney tego chciały rodziny przenikać. `` Chcieliśmy, aby dzień ślubu był zrelaksowany i pełen śmiechu, a naszym głównym celem było rozpieszczanie naszych gości, dawanie im niezapomnianych wrażeń i odwzajemnienie całej miłości i wsparcia, jakie nam dali przez pięć lat. razem ”- dodaje Caroline.
Nie chcesz przegapić tej malowniczej uroczystości zamkowej, która została uchwycona przez Thierry Joubert . Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej!
W noc poprzedzającą wesele goście delektowali się powitalnymi drinkami i zajrzeli do zamku.
W sam wielki dzień bukiety panny młodej doskonale się uzupełniają. Courtney przedstawiła pomarańczową podstawę z długą zielenią. Z drugiej strony Caroline's nabrała różowego odcienia dzięki różom Davida Austina, lisianthus, dalii i stokrotkom.
Courtney mówi, że jej wysadzana koralikami suknia Rachel Gilbert naprawdę sprawiła, że „poczuła się jak panna młoda”. Jeśli chodzi o biżuterię, jej kolczyki były sentymentalnym ukłonem w stronę związku pary - miała na sobie parę pereł, które kupiła podczas swojej pierwszej podróży do Belfastu jako dziewczyna Caroline. Welon i pasek dopełniają całość.
Caroline myślała, że znalazła swoją wymarzoną sukienkę później odwiedzając dwa sklepy ślubne , ale jej i jej mamie doradzono, żeby zajrzały do jeszcze jednego salonu. Rzeczywiście, panna młoda zakochała się w koronkowej sukience Novia D’art wiszącej w trzecim salonie. „Oboje westchnęliśmy, ponieważ nie spodziewaliśmy się zmiany umysłu” - wspomina. Uzupełniła wygląd kolczykami, które Courtney podarowała jej przed ślubem.
Dla swoich druhen Caroline i Courtney wyobraziły sobie proste, eleganckie sukienki. Po znajdowanie inspiracji na Instagramie , para uderzyła w złoto granatowymi, udrapowanymi jedwabnymi sukniami od Zimmermann. „Zadzwoniliśmy do naszych druhen, poprosiliśmy, żeby wszystko rzuciły i przyszły przymierzyć” - mówi Caroline. „Gdy tylko zobaczyliśmy ich razem w sukienkach, wiedzieliśmy, że są dokładnie tym, czego chcieliśmy”.
Panny młode zdecydowały się poślubić przed łukiem, ale ich kwiaciarnia poszła o krok dalej, zaskakując ich w wielki dzień obręczą zieleni o długości 8 stóp. „Byliśmy zachwyceni, widząc, jak powstaje z naszych oddzielnych sypialni” - mówi Caroline.
Obie matki narzeczonych odprowadzili córki do ołtarza na ceremonię w ogrodzie na świeżym powietrzu.
Najbliżsi przyjaciele Caroline i Courtney przeczytali dwa czytania biblijne i wiersz „Dzikie przebudzenie” Hilary T. Smith, który wybrała para.
Po złożeniu ślubów goście obsypali nowożeńców uroczyście płatkami kwiatów.
Promieniujące panny młode zrobiły kilka zdjęć między ceremonią a godziną koktajlu.
Na nasyconej zielenią recepcji pojawiła się granatowa, biała i złota kolorystyka.
Pięćdziesięciu gości weselnych jadło obiad na dziedzińcu zamkowym przy jednym z dwóch długich, prostokątnych stołów, które były ozdobione białymi obrusami, bieżnikami, kwiatami i świecznikami. Nad elegancką konfiguracją wisiały również lampki sznurkowe.
Menu wetknięte w lawendowe serwetki towarzyszyły nakryciom, a także ręcznie robionym drewnianym klockom z fotografiami każdego gościa.
Caroline i Courtney spędzały czas w samotności stół kochanie , stacjonujący na czele siedzeń swoich gości. „Mogliśmy odetchnąć, trzymać się za ręce i wreszcie podzielić się wszystkimi emocjami dotyczącymi tego, jak perfekcyjny okazał się nasz ślub” - mówi Caroline o intymnej aranżacji. Stamtąd panny młode jadły dania z ich tradycyjnego francuskiego menu weselnego - medalion z homarem z gambami koronnymi z ratatouille, drób bresse z grillowanym risotto i warzywnym tagliatelle, sorbet z melonem z wódką i talerz serów.
Deser sam w sobie okazał się główną atrakcją weselną, ale para podniosła poprzeczkę, otwierając stację uroczystą fontanną z szampanem. Podczas gdy panny młode nalały szampana, od „Bądź naszym gościem” Piękna i Bestia odpowiednio ustawić nastrój w tle.
Mówiąc o gościach, nowożeńcy twierdzą, że wiele ze swojej eleganckiej uroczystości na zamku zawdzięczają swoim przyjaciołom i rodzinie. - Od szycia niebieskich wstążek dla nas coś niebieskiego urządzając nam przyjęcie regeneracyjne z godną Instagramu 3-metrową deską serów, nasz ślub potwierdził, że jesteśmy otoczeni miłością ”- zauważa Caroline.
Zespół weselny
Miejsce wydarzenia: Chateau De Robernier Montfort Sur Argens
Urzędnik: Celia Drummond
Suknie narzeczonych: Girlfriend D’Art , Rachel Gilbert
Welony narzeczonych: Ciara Bridal Dublin , David Jones
Biżuteria narzeczonych: Beaverbrooks
Buty narzeczonych: Valentino , Jimmy Choo
Włosy: Lucy Sopp
Strój damski: Cieśla
Suknie dla mamy panny młodej: Debenhams oraz Moss & Spy
Strój męski: MJ Bale
Pierścionek zaręczynowy: Kalmars Antique Jewellry Sydney
Kwiatowy wzór: kwiaty młyna
Zaproszenia i księga gości: Paperchase
Papierowe produkty: Vistaprint , Etsy
Muzyka: Star Preacher
Catering i ciasto: Gaudefroy Receptions
Łaski: Etsy
Transport: Sixt
Noclegi i wino: Domaine Clos de L'Ours
Fotograf: Thierry Joubert