WESELE INSPIROWANE TOSKANIĄ NA PÓŁNOCNO-ZACHODNIM PACYFIKU

Zdjęcie: Belathée Photography

Chociaż Joleen Zanuzoski i Kelan Potucek dorastali w Lakewood, Waszyngton , spotkali się dopiero tuż przed wyjazdem na studia w lipcu 2002 roku, kiedy Joleen została zaproszona na doroczne przyjęcie rodziny Potucek 4 lipca. Następnie udała się do Nowego Jorku, aby studiować na Syracuse University, a następnie rozpoczęła karierę na Manhattanie, podczas gdy Kelan zapisał się na Central Washington University, a następnie rozpoczął pracę w Seattle. Dopiero dziesięć lat po tym, jak się poznali, kiedy Joleen wróciła do Seattle w 2012 roku, ponownie się połączyli.Po ponownym znalezieniu siebie Kelan i Joleen spotykali się przez cztery lata, zanim się zaręczyli. „Właśnie wróciłem z podróży służbowej do Bozeman i Kelan zabrał mnie z lotniska, aby pojechać do Mt. Bardziej deszczowy na weekend narciarski ”- wspomina Joleen. „Byłem wyczerpany i chciałem po prostu spać w samochodzie, ale Kelan był taki zdenerwowany!” Nagle zatrzymał się w lesie i poprosił Joleen, aby wysiadła z samochodu w ciemności i przyniosła latarkę. „Kiedy włączyłem światło, Kelan była przede mną na jednym kolanie” - wspomina.„Byłem całkowicie zszokowany!”

Para wynajęła Sinclair & Moore na zaprojektowanie i zaplanowanie wesela w Seattle 14 października 2017 roku i wybrał historyczny hotel Fairmont Olympic jako scenerię. „Naprawdę zainspirował nas włoski renesansowy design i klasyczne bogactwo” - wyjaśnia panna młoda. „Wiedziałem, że będziemy potrzebować dużego miejsca, aby pomieścić ogromną rodzinę Kelana!” Zaprosili 215 gości do wspólnego świętowania, wypełniając przestrzeń toskańskimi akcentami inspirowanymi włoskim dziedzictwem rodziny panny młodej. „Chcieliśmy, aby każda chwila zaskakiwała i zachwycała naszych gości, a każdy szczegół opowiadał naszą historię miłosną” - mówi.

Czytaj dalej, ponieważ nie chcesz przegapić ich wszystkich dane osobowe , jak sfotografował Fotografia Belathée !

Zdjęcie: Belathée Photography

Pudełka powitalne zawiera notatkę od Pary Młodej i niektóre z ich ulubionych przekąsek, od wyśmienitej kawy (z imionami pary!) i musli po popcorn i czekoladki.

Zdjęcie: Belathée Photography

Joleen chciała sukni z wieloma szczegółami i udała się prosto do MeaMarie Bridal Atelier, aby ją znaleźć. Zakochała się w kreacjach projektantki Ysy Makino i mówi, że szczególnie uwielbiała strukturę i kość każdej sukienki, którą próbowała. Zwycięskim projektem była miękka suknia balowa z ręcznie drapowanym stanikiem z francuskiej siateczki, ręcznie robionymi kwiatowymi aplikacjami i misternymi koralikami, dzięki którym sukienka ważyła łącznie 20 funtów!

Zdjęcie: Belathée Photography

Druhny nosiły suknie wykonane na zamówienie przez Ninę Cherie Couture, inspirowane strojem panny młodej. Każdy miał na sobie biały koronkowy top z innym dekoltem w połączeniu z głęboką zieloną spódnicą z tafty. Plik dziewczyny z kwiatami nosił miniaturowe wersje z topami bez rękawów i tiulowymi spódnicami. Ich bukiety łączyły jesienne liście z brzoskwiniowymi różami, białymi daliami i miękkimi różami w sprayu.

„Do zdjęć z naszego przyjęcia weselnego wynajęliśmy Union Station na godzinę. Cały budynek został uprzątnięty - wydawało się, że jesteśmy na planie filmowym! ” mówi Joleen.

Zdjęcie: Belathée Photography

Goście byli przywitany włoskim szampanem w fletach otoczonych cukrem, gdy przybyli na ceremonię. Kelan i Joleen szli alejką ozdobioną płatkami róż rumianych (niespodzianka dla panny młodej od organizatora ślubów pary, Steve'a Moore'a) i zapalili świece. Joleen jest jedynaczką, więc oboje rodzice odprowadzili ją do ołtarza. „Graliśmy partyturę od Ojciec panny młodej , o którym marzyłam, aby przejść do ołtarza, odkąd miałam osiem lat ”- mówi. Przyjaciel Kelana z dzieciństwa był urzędnikiem, wplatając w obrady ich rodzinną historię i historie o ich związku.

Zdjęcie: Belathée Photography

W sali balowej zastawiono prostokątne stoły neutralne lniane obrusy i zielone aksamitne biegacze. Niskie, organiczne elementy ozdobne obejmowały róże ogrodowe, róże w sprayu, hortensje, jaskier i dalie w odcieniach od kremu do rdzy. Na szczycie ładowarek ze złotymi oprawkami pojawiły się książeczki z menu, które zawierały specjalny dodatek: przepis na pièce de résistance w menu! „Oprócz obfitego półmiska z przystawkami, lokalnego łososia i cacio e pepe, podawaliśmy również kiełbasę przygotowaną według przepisu mojego zmarłego dziadka” - mówi Joleen.„On i moja matka przygotowali tę samą kiełbasę na jej wesele, a ja musiałem zrobić to samo na moim!”

Zdjęcie: Belathée Photography

Sześciopoziomowy tort weselny pary został udekorowany delikatnymi cukrowymi kwiatami, które doskonale naśladowały bukiety i dekoracje. Wewnątrz były trzy smaki : Cytrynowa malina, karmelowe espresso pecan i gorzka czekolada. Do ciasta towarzyszyła wystawa włoskich weselnych ciasteczek, tiramisu i pączków.

Zdjęcie: Belathée Photography

Wszyscy goście (zwłaszcza dziewczęta-kwiaty!) Cieszyli się muzyką Big Bandu. Ośmioosobowy zespół grał różnorodne piosenki, od Bobby'ego Darina i Franka Sinatry po Chicago i Deana Martina.

Zdjęcie: Belathée Photography

Joleen mówi: „Osobiste akcenty, które są znaczące i znaczące dla was jako pary, powinny znajdować się na szczycie listy waszych priorytetów. Wykorzystaj dzień ślubu, aby opowiedzieć historię swojej miłości co i WHO kochasz. Tworzy wyjątkowe chwile, o których Twoi goście będą rozmawiać przez wiele lat ”.

Zespół weselny

Organizator ślubu: Sinclair & Moore

Miejsce wydarzenia: Hotel Fairmont Olympic

Urzędnik: Pastor John Candler

Sukienka panny młodej: Ysa Makino

Welon panny młodej: Naama i Anaat Couture

Buty panny młodej: Manolo blahnik

Biżuteria panny młodej: BHLDN

Włosy i makijaż: Yessie Libby

Suknie dla druhen: Nina Cherie Couture

Strój pana młodego: Niestandardowe krawiectwo Trillium

Strój drużbów: Czarny Tux