Prawie cztery lata po spotkaniu w Boulder Theatre Cristina Bordes i John Harrington znaleźli się tam z powrotem - tym razem na swoim ślubie ze 133 przyjaciółmi. Podczas gdy ich związek zatoczył koło na weselu, zaręczyny pary odbyły się daleko od domu, w oranżerii lwów w Afryka Południowa . „Po pięciu dniach„ czekania na właściwy moment ”John oświadczył mi się w kole modlitewnym w obozie - wspomina Christina. „Narodziny Johna były pełne wewnętrznego dramatu.Kiedy to udostępnił, było sporo zwrotów akcji prowadzących do wniosek . Byłem całkowicie zaskoczony!
Po powrocie do Stanów Christina i John zaczęli planować swój ślub z pomocą Heather Dwight z Calluna Events i zdecydowali się powiedzieć „tak” bliżej domu w Kolorado. Znaleźli Lone Hawk Farm, działające gospodarstwo ekologiczne, które znajduje się w niewielkiej odległości od ich domu Otoczak i upadł szybko ze względu na swój teren, a także jego właścicielkę, Kristin. „Był niesamowicie bujny, z pięknymi drzewami, winoroślami i mnóstwem kwiatów” - mówi Christina o swoim początkowym wrażeniu. „To było magiczne”. Po wybraniu pliku miejsce wydarzenia na ceremonię i przyjęcie - afterparty w Boulder Theatre było dane! - Christina przyznaje, że ich wizja ewoluowała w trakcie procesu planowania.Ale 2 września 2018 roku ostatecznie osiągnęli swój cel, którym było, aby ich ślub był ucieleśnieniem tego, kim są jako para. „Od początku wiedzieliśmy, że chcemy wziąć ślub na świeżym powietrzu w otoczeniu drzew i aby nasz ślub naprawdę odzwierciedlał, kim jesteśmy i co jest dla nas ważne” - wyjaśnia. „Chcieliśmy też, żeby był magiczny, święty, piękny, zabawny i pełen miłości”.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak to zrobić Calluna Events wcielił w życie pomysły Christiny i Johna z pomocą Eklektyczny ul za projekt i James x Schulze za kamerą.
Para pakiet zaproszeń zaprezentowali ilustracje miejsca ślubu, a także szczegóły wystroju (takie jak pióra), które później zostaną wykorzystane w projekcie przyjęcia. Do każdego zaadresowano również stemple motyli - kolejny ukłon w stronę ilustracji, które były używane we wszystkim, od programów ceremonii po tabelę miejsc i numery stołów (lub, powiedzmy, nazw) w tym wielkim dniu.
Christina musiała się z nią związać, zanim się z nią związała Kołnierz koronkowy suknia. Podczas pierwszej wizyty koleżanka zasugerowała, żeby spróbowała. „Zakochałam się w tym, ale nie byłam jeszcze gotowa do popełnienia błędu” - przyznaje. `` Myślałem, że dostanę coś prostego, a ta sukienka była po prostu tak przytłaczająco piękna! '' Kiedy jednak wróciła z dwoma różnymi przyjaciółmi, obaj mieli podobną reakcję. „Kiedy wyszłam z garderoby, jeden z przyjaciół zaczął płakać, a drugi zupełnie zaniemówił” - mówi.`` Wiedziałem wtedy bez wątpienia, że to był Ten! '' Nosiła się świta panny młodej granatowe suknie przez BHLDN.
Szyszki płatków kwiatów zostały spersonalizowane odrobiną koniczyny jako ukłon w stronę irlandzkiego dziedzictwa pana młodego. Para włączyła również w ceremonię irlandzką piosenkę weselną, a obrączkę pana młodego wykonano w kształcie celtyckiego węzła.
„Chcieliśmy mieć ceremonia w rundzie otoczone drzewami, które odzwierciedlały świętość tradycyjnego kręgu modlitewnego, w którym byliśmy zaangażowani w RPA ”- wyjaśnia panna młoda. Aby odtworzyć ten moment w Kolorado, planista pary, projektant imprez i kwiaciarnia współpracowali, aby wprowadzić plik krąg drzew , a także tybetańskie drzwi rzeźbione w drewnie, które służyły jako wejście do ceremonii i ołtarz. Zakryli również przestrzeń płatkami róż i dodali dwa kamienne lwy przy wejściu (subtelny ukłon w stronę ich zaręczyn w lwiej konserwatorium).„Ogólny klimat był piękny, święty i jednym słowem magiczny” - zachwyca się panna młoda.
Oprócz stworzenia zupełnie wyjątkowej przestrzeni, para spersonalizowała swoją ceremonię, wybierając specjalne piosenki - takie jak „Here Comes the Sun” zespołu Beatles dla panny młodej tylko wejście - i odręczne śluby. ' Piszemy nasze śluby wymagało trochę pracy, ale było naprawdę warto. Będziemy je mieć na zawsze ”- mówi Christina. „Ostatnia linijka każdego z naszych ślubów brzmiała:„ Kocham cię, jesteś moim domem ”, co tak głęboko podsumowuje nasze wzajemne uczucia”.
John nosił granatowy garnitur by Bespoke Edge, które spersonalizował, wyściełając wnętrze mapą świata. „To odzwierciedlało jego niesamowitą miłość do podróży” - dodaje Christina.
Christina i John wprowadzili mieszankę meble wypoczynkowe aby ich goście mogli zrelaksować się w jadalni. Rozstawili również namiot specjalnie dla drużbów do powieszenia i miejsce do obserwacji gwiazd późno w nocy.
„Każdy stół został nazwany na cześć miejsca, w którym byliśmy, które ma dla nas szczególne znaczenie oraz miejsc, do których dążymy” - mówi panna młoda. „Każdy stół otrzymał symbol podobny do słonia, róży lub motyla”. Symbole zostały namalowane przez artystów akwareli w Jolie and Co. karty towarzyskie , a następnie ustawiono w pływających szklanych ramach, aby goście mogli zlokalizować swoje miejsca siedzące. „Wyglądały jak piękne botaniczne pudła cieni” - dodaje Christina.
Kolację ustawiono przy długich stołach poniżej światła sznurkowe który zwisał z drzew.
Wystrój różnił się w zależności od stołu, ponieważ niektóre zawierały bujne kompozycje kwiatowe, które biegły wzdłuż stołu, podczas gdy inne miały biegnące mechy zmieszane z kwiatami, owocami i świecami. Dodatkowo nowożeńcy mieli swój ukochany stolik, przy którym zasiadali na specjalnym, miłosnym fotelu. „To była jedna z moich ulubionych rzeczy” - mówi panna młoda. - Grzbiet wydawał się utkany z gałęzi i znowu pokryty winoroślami, a nawet małym niebieskim motylem. To było czarujące.
Po obiad Stek z bavette, kurczak z rożna i enchiladas z niebieskiej kukurydzy, Christina i John pokroili w ciasto o trzech smakach (krem karmelowy, malina migdałowa i wanilia).
Wieczór zakończył się, gdy zespół grał „Hey Jude” piosenka to jest szczególne dla rodziców Johna. „Tańczyliśmy w kręgu trzymając się za ręce z ojcem i matką Johna, a wszyscy nasi goście jakoś spontanicznie wzięli się za ręce i utworzyli wokół nas krąg, w którym wszyscy śpiewali” - wspomina panna młoda. „Kiedy tańczyli w kręgu, obracając się wokół nas, mogliśmy zobaczyć, jak twarze każdej ukochanej osoby przechodzą obok nas, uśmiechając się, śpiewając i oferując nam swoją miłość i wsparcie. To było niesamowite i nie do opisania doświadczenie ”.
Zespół weselny
Organizator ślubu: Calluna Events
Miejsce wydarzenia: Lone Hawk Farm
Urzędnik: Wielebna Diane Berke
Wystrój i projekt: Eklektyczny ul
Sukienka panny młodej: Kołnierz koronkowy , zakupiony w Anna Be
Zespoły weselne: J. Albrecht Designs
Włosy: Andres Mendoza z Side Door Salon
Makijaż: Jessica Shinyeda
Suknie dla druhen: BHLDN
Strój pana młodego: Bespoke Edge , Magnanni Martino
Kwiatowy wzór: Flora gołych korzeni
Papierowe produkty: Jolie and Co.
Księga gości: Shutterbus
Muzyka: Mark Diamond
Żywnościowy: Catering Blackbelly
Ciasto: Shamane’s Bakeshoppe
Wynajem: Wynajem wydarzeń
Wynajem blatów: Tam dom kwiatowy i wystrój
Noclegi: St. Julien Hotel and Spa , Hotel Boulderado
Transport: Hermes na świecie
Kamerzysta: Welon
Fotograf: James x Schulze
Miejsce po imprezie: Teatr Boulder
Zespół After Party: Rocky Mountain Grateful Dead Revue
Desery po przyjęciu: Ciasta Kim i James